Czy wy też odnieśliście wrażenie, że ten psycholog coś wiedział. Że był w to zamieszany i dlatego w ostatniej scenie zamknął drzwi, żeby odciąć dopływ światła do tego innego Świata...
Ja miałem takie wrażenie
A mi się tak nie wydaje. Patrzał na ruszające się wieszaki i raczej zastanawiał się co mogło jej sie stać. Nie sądze żeby był w to zamieszany.